sobota, 4 grudnia 2010

Nie ma czasu na rysowanie…

Teraz tylko cyferki w głowie. Dwa dni i kolo z matmy. Masakra. Gigantyczne chęci mam żeby coś rysować, ale niestety nie ma na to czasu. Mam nadzieje ze w przerwę świąteczną to sobie jakoś nad robie. No, bo w ferie po sesji to na pewno.
Z zajęć:



No i to co jeszcze musze dokończyć ale odkładam to na później czyli Honda Civic:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz